W życiu są dla mnie ważne dwa pojęcia, które trudno zdefiniować. Możemy je raczej odbierać w kategorii emocji i odczuć.

Jest to miłość i sztuka.

Określa je obie wiele definicji, co oznacza, że nie poddają się wszelkim zabiegom chcącym nadać im ramy, ubrać w ściśle scalone formy i skrępować. Prawdziwa miłość, tak jak i sztuka, jest wolna i daje wolność obiektowi, który miłuje. Mówi poprzez gesty, tak jak sztuka mówi przez walory, barwy, kształty. Ubrać w słowa obie jest niedościgłym marzeniem wielu. Obie zostawiają trwały ślad w sercach tych, którzy ich doświadczyli. Kiedy osoby ukochanej nie ma już wśród nas, nadal ją przecież kochamy. Kiedy odchodzi artysta, nadal przemawiają do nas jego dzieła.